Szukałam czekoladowej glazury do pierniczków, która byłaby trwalsza niż czekolada, i nadawałaby się do paczuszek. Jednak nie do końca jestem zadowolona, glazura ciężko się nakładała, szybko gęstniała i kolejne pierniczki już nie wyglądały tak ładnie, kolejne podgrzewanie nie dawało rezultatu. Spełniła zadanie, jest trwała, błyszcząca i czekoladowa, ale gęstość nie pozwoliła na gładkie nałożenie na pozostałe pierniczki. Ale to tylko moja opinia, może ktoś z Was jednak zechce spróbować.
Składniki:
- 1 łyżka żelatyny w proszku
- 3 łyżki zimnej wody
- 140 g masła
- 75 g cukru pudru
- 3 łyżki kakao
Wykonanie:
Żelatynę rozpuścić w 3 łyżkach zimnej wody, zostawić na chwilę, żeby napęczniała. Cukier i kakao przesiać do rondla, dodać masło i napęczniałą żelatynę, postawić na małym ogniu i mieszać od czasu do czasu, aż masło całkiem się rozpuści, a wszystkie składniki połączą w jednolitą błyszczącą polewę (nie gotować!).
W polewie maczać za pomocą wykałaczki pierniczki lub polewać nią wierzch pierniczków tudzież innego wypieku. Pokryte polewą pierniczki odłożyć na kratkę do zastygnięcia. Smacznego :)