Pyszne ciasteczka z nadzieniem serowo-kokosowym. Ciasto delikatnie przypomina ciasto francuskie. Ciasteczka są mięciutkie i aromatyczne, nie są za słodkie. W dodatku wspaniale się prezentują, zdecydowanie polecam do wypróbowania. Idealne do weekendowej kawusi :)
Składniki:
Na ciasto krucho-serowe:
- 200 g mąki
- 200 g zimnego masła
- 150 g twarogu półtłustego (może być z wiaderka lub 3-krotnie zmielony samodzielnie)
- szczypta soli
Na nadzienie serowo – kokosowe:
- 250 g twarogu półtłustego (może być z wiaderka lub 3-krotnie zmielony samodzielnie)
- 2 żółtka
- 5 łyżek cukru pudru (albo dozować ilość do smaku)
- 100 g wiórek kokosowych
- ½ łyżki skrobi kukurydzianej (lub mąki ziemniaczanej)
Wykonanie:
Mąkę siekamy z kawałkami zimnego masła, tak by powstały grudki. Dodajemy szczyptę soli i twaróg – zagniatamy zwarte i jednolite ciasto. Formujemy z ciasta wałek, delikatnie spłaszczamy, zawijamy w folię spożywczą i chowamy do lodówki, aby się schłodziło (na minimum 30 minut). Ja tradycyjnie wyrabiam ciasto w malakserze.
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Żółtka ucieramy z cukrem pudrem na puch. Nadal ucierając dodajemy skrobię kukurydzianą, a następnie twaróg. Dodajemy do półpłynnej masy wiórki kokosowe i pozostawiamy na minimum 15 minut. Wiórki w tym czasie wchłoną płyn, a nadzienie stężeje.
Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 180°C. Dużą blachę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia.
Schłodzone ciasto dzielimy na 4 równe części. Pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia rozwałkowujemy każdą część na podłużny prostokąt szerokości około 12 cm i grubości około 2-3 mm (ja nie wałkowałam między papierem, ale delikatnie podsypywałam mąką, by nie przyklejało się do wałka)
Zdejmujemy górny papier i na środku każdego płata (równolegle do długiego boku) rozkładamy ćwiartkę nadzienia serowego. Pomagając sobie spodnim papierem – nakładamy najpierw jedną dłuższą krawędź ciasta do środka, a potem drugą, tak by zaszła minimum 0,5 cm na pierwszą. Po prostu układamy nadzienie na środku płata a potem bocznym ciastem je przykrywamy. Upewniamy się, że kawałki płatów ciasta dobrze się skleiły. Delikatnie rozpłaszczamy dłonią powstały wałek i kroimy ostrym nożem na kawałki długości około 5 cm długości. Układamy na przygotowanej blasze do pieczenia (zachowując 3 cm odstępów między kawałkami).
W identyczny sposób przygotowujemy pozostałe 3 kawałki ciasta. Pieczemy przez około 25-30 minut, aż ciasto nabierze lekko złocistej barwy.
Gotowe przekładamy na kratkę i studzimy. Można ozdobić lukrem lub cukrem pudrem. Smacznego :)