Szybkie w przygotowaniu pierniczki. Powinny być też miękkie bez potrzeby leżakowania, jednak moje nie były, ale 2-3 dni z jabłkiem lub skórkami pomarańczy w puszce i są mięciutkie:)
Składniki:
- 300 g mąki pszennej
- 100 g mąki żytniej pełnoziarnistej
- 2 duże jajka
- 13 dag cukru pudru
- 10 dag masła, roztopionego
- 10 dag miodu
- 1 łyżka przyprawy do piernika
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Wykonanie:
Wszystkie składniki wsypujemy do naczynia, mieszamy i wyrabiamy. Ciasto może być klejące, ale nie dodawajmy mąki. Ja nie miałam żadnych problemów z ciastem.
Ciasto rozwałkowujemy na grubość 4 mm (nie cieniej), podsypując je teraz mąką (tyle, by się nie kleiło). Wykrawamy różne kształty pierniczków. Układamy je na blaszce w niewielkich odstępach. Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 8 - 10 minut. Studzimy na kratce. Dowolnie dekorujemy.
Na przykład najpierw można zrobić rzadki lukier z cukru pudru i gorącej wody. Maczamy w nim pierniczki z jednej strony i odkładamy na kratkę do zastygnięcia. Potem z bardzo gęstego lukru robimy prążki, wyciskając je np. przez tutkę z papieru. Smacznego :)