Interesujący smak sosu w połączeniu z minimalnie doprawioną polędwiczką. Polędwiczka super, a sos hmm ciekawy i intrygujący, pasował do mięska, ale nie zachwycił mnie jakoś specjalnie. Niemniej jednak zachęcam do wypróbowania, jeśli lubicie eksperymenty i smaki "kaparowe" Wam odpowiadają. Może to będzie Wasz ulubiony sposób na polędwiczkę.
Składniki:
- polędwiczka wieprzowa ok. 400 gramów
- przyprawa uniwersalna do mięs (u mnie do wieprzowiny)
- cebula szalotka - 4 sztuki (pominęłam)
- 2 łyżki kaparów w zalewie (dałam łyżkę)
- 200 ml białego wina
- sok z jednej cytryny
- 1 pęczek natki pietruszki (posiekany)
- 100g masła
- 50 ml oleju słonecznikowego
Wykonanie:
Myjemy mięso, usuwamy błony oraz żyły i osuszamy. Następnie obsypujemy przyprawą do mięs i odstawiamy w chłodne miejsce na 20 minut. Kroimy drobno cebulę i kapary. Obsmażamy mięso na patelni ze wszystkich stron, po czym dodajemy cebulę i kapary (ja cebulę pominęłam). Całość podlewamy białym winem. Patelnię wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp 190°C na około 15 minut. Jeśli macie plastikową rączkę przełóżcie do naczynia żaroodpornego i dopiero wtedy do piekarnika. Mięso odkładamy na bok. Jeżeli piekliście w naczyniu żaroodpornym przelewamy sos na patelnie i tam będą już kolejne krokiJ Do powstałego sosu dodajemy bulionetkę/ kostkę pieczeniową oraz sok z cytryny. Całość doprowadzamy do wrzenia, cały czas mieszając. Gotujemy przez chwilę - do momentu, gdy sos nabierze odpowiedniej konsystencji. Dodajemy masło i natkę pietruszki - energicznie mieszając do połączenia składników i zabulgotaniaJ Na koniec kroimy polędwiczki w plastry, układamy na talerzu i polewamy sosem. Smacznego:)
Źródło: Przepisy.pl