Wprawdzie znacznie odbiega od oryginału, ale jest bardzo smaczna. Oryginalny przepis to sałata rzymska, sos i grzanki, a ja zawsze robię z kurczakiem. To jedna z moich ulubionych sałatek zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim :) Tym razem zrobiłam wersję zbliżoną do oryginału, chociaż i tak dodałam pomidorki, ale często zamiast oryginalnego sosu robię po prostu sos jogurtowo-czosnkowy. Jest zdecydowanie szybciej:)
Składniki:
- ½ sałaty rzymskiej (użyłam lodowej)
- 1 ząbek czosnku, rozgnieciony
- 1-2 łyżki soku z cytryny
- ½ łyżeczki sosu Worcestershire (dałam musztardę)
- 2,5 łyżki oleju rzepakowego
- 2,5 łyżeczki oliwy extra virgin
- ½ szklanki drobno zmielonego parmezanu
- pieprz czarny mielony
- 1 żółtko (zastąpiłam łyżką majonezu)
- 1 filet z kurczaka
- pomidorki koktajlowe
Grzanki
- 2,5 łyżki oliwy extra virgin
- 1 ząbek czosnku, rozgnieciony
- 2 kromki pokrojonego w kostkę pieczywa
- 2 łyżki wody
- sól
- 1 łyżka tartego parmezanu
Wykonanie:
Filety z kurczaka rozbijamy, doprawiamy je do smaku pieprzem, solą, opcjonalnie odrobiną ostrej papryki. Podsmażamy je na grillu lub nieprzywierającej patelni, używając małej ilości tłuszczu. Po usmażeniu umieszczamy filety na papierowym ręczniku, by odciągnąć z nich tłuszcz. Filety kroimy w kostkę lub większe kawałki.
Teraz zajmijmy się grzankami. W małej miseczce mieszamy ze sobą rozgnieciony czosnek i 1 łyżkę oliwy. Ostawiamy miskę na bok. W dużej misce umieszczamy pokrojone w kosteczkę pieczywo. solimy je i spryskujemy wodą. Lekko dociskamy kosteczki, by wchłonęły wodę. Pozostałe 1,5 łyżki oliwy wylewamy na dużą, nieprzywierającą patelnię. Rzucamy na nią namoknięte grzanki i smażymy na średnim ogniu, często mieszając, przez 7-10 minut (dopóki grzanki nie zrobią się złocisto-brązowe i chrupiące) –u mnie to trwało krócej.
Zdejmujemy patelnię z ognia, grzanki przesuwamy na boki patelni, a na jej środek wlewamy mieszankę oliwy i czosnku. Podgrzewamy ją na jeszcze ciepłej patelni przez 10 sekund, a następnie posypujemy wszystko parmezanem i podrzucamy grzanki, dopóki nie obtoczą się równomiernie w parmezanie i czosnku. Gotowe grzanki wsypujemy do miseczki i odstawiamy.
W dużej misce mieszamy rozgnieciony czosnek z 2 łyżkami soku z cytryny. Odstawiamy na 10 minut. Sałatę rwiemy na kawałki, płukamy ją i dobrze osuszamy.
Sos Worcestershire i żółtko ( u mnie majonez i musztarda) dodajemy do cytrynowo-czosnkowej mieszanki. Ciągle mieszając, powoli, ale jednostajnie, wkrapiamy do mieszanki olej rzepakowy i oliwę z oliwek. Dodajemy łyżkę parmezanu i pieprz do smaku. Mieszamy całość, dopóki nie utworzy jednorodnej mieszaniny.
Porwaną, opłukaną i dobrze osuszoną sałatę dodajemy do zrobionej wcześniej mieszaniny, dodajemy pomidorki pokrojone w ósemki. Potrząsamy miską, by pokryć sosem całą sałatę. Dodajemy kurczaka oraz grzanki i ostrożnie mieszamy. Możemy tez na sałacie ułożyć kurczaka i posypać grzankami. Podajemy natychmiast, posypując sałatkę pozostałym parmezanem. Smacznego:)