Prosty deser z gruszkami i imbirem w połączeniu z kremem na bazie serka mascarpone. Aby deser był troszkę lżejszy zastąpiłam kremówkę jogurtem naturalnym, smak oczywiście już jest inny, ale dla tych co wolą coś lżejszego jest to lepsze rozwiązanie:)
Składniki:
(na 3 - 4 porcje)
- 2 gruszki
- kawałek świeżego imbiru , ok. 3- 5 cm
- 1 kopiasta łyżka galaretki cytrynowej w proszku (dałam pomarańczową)
- sok z jednej cytryny
- 1 łyżka miodu
- 125 ml śmietanki kremówki 30 % (dałam jogurt naturalny)
- 125 g serka mascarpone
- 4 czubate łyżki granoli z owocami egzotycznymi ( u mnie domowa granola)
Wykonanie:
Gruszki obieramy, kroimy na nieduże kawałki, przekładamy do rondla i mieszamy z sokiem cytrynowym, miodem i startym drobno imbirem. Wlewamy ok. 150 ml wody i gotujemy jakieś 3 - 4 minuty. Gruszki muszą zmięknąć, ale nie mogą się rozgotować. Gdy gruszki są już odpowiednio ugotowane dodajemy galaretkę i mieszamy całość delikatnie, aż ta zupełnie się rozpuści. Odstawiamy co wystudzenia.
Zimną śmietankę ubijamy na sztywno, mieszamy delikatnie z serkiem i 5 łyżkami tężejącej, ale jeszcze lekko płynnej, galaretki od owoców. Jeśli używacie jogurtu po prostu mieszacie go razem z serkiem.
Nakładamy do szklaneczek porcje kremu, na to zimne owoce i posypujemy granolą lub musli. Smacznego :)