W ramach słodkiej niespodzianki urodzinowej przygotowałam oprócz trufelek orientalnych również te:) Suszone śliwki w rumie plus czekolada, to musi być dobre:)
Składniki na ok. 30 sztuk:
- 200 g gorzkiej czekolady
- 150 g słodkiej śmietanki
- 30 g masła
- 50 g zmielonych migdałów
- 15 suszonych śliwek namoczonych w alkoholu (np. armagnac,brandy, rum etc.)
- + kakao i migdały do obtoczenia trufli
Wykonanie:
Śliwki namoczyć w podgrzanym alkoholu przez min. 2 godziny, lecz im dłużej się macerują, tym lepiej. Ja zostawiłam na noc w lodówce. Po namoczeniu odsączamy je i kroimy w małą kostkę. Zachowujemy łyżkę alkoholu z maceracji.
Śmietanę podgrzewamy na średnim ogniu, zdejmujemy z ognia, dodajemy posiekaną czekoladę i rozpuszczamy ją stale mieszając. Następnie dodajemy masło w kawałkach i dobrze mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Dodajemy pokrojone śliwki, migdały oraz jedną łyżkę alkoholu z maceracji i ponownie wszystko dobrze mieszamy. Masę studzimy i wstawiamy do lodówki na kilka godzin, aż lekko stężeje. Ze schłodzonej masy formujemy kuleczki i obtaczamy je w kakao lub w mielonych migdałach. Ja dla odmiany obtoczyłam również w pokruszonych płatkach kukurydzianych. Najlepiej przechowywać w hermetycznym pudełku w lodówce.