Uwielbiam takie sosy szpinakowe, pasują do wszystkich delikatnych mięs, jak kurczak czy indyk, tym razem postanowiłam wypróbować z polędwiczką. Wyszło pysznie, naprawdę polecam :) Propozycja na niedzielny obiad :)
Składniki:
- 2 polędwiczki wieprzowe
- 450g świeżego szpinaku Baby (użyłam mrożonego ok 200g)
- 200g serka mascarpone
- 2 łyżki masła
- 4 duże ząbki czosnku
- wegeta (najlepiej domowa)
- garść pokrojonych orzechów włoskich
- kilka listków świeżej mięty (pominęłam)
- sól do smaku
Wykonanie:
Polędwiczki posypujemy vegetę i nacieramy rozgniecionym czosnkiem (2 ząbkami ). Obsmażamy na oliwie na rumiano, następnie podlewamy wodą, przykrywamy i dusimy około 20-25 minut.
Szpinak dokładnie płuczemy na sicie. Masło rozpuszczamy na patelni, dodajemy 2 rozduszone ząbki czosnku, chwilę smażymy. Dodajemy liście szpinaku i dusimy 5 minut do momentu, aż szpinak zacznie być miękki. Trzeba pilnować, aby nie dusić za długo, żeby miał jeszcze ładny zielony kolor. Doprawiamy do smaku solą.
Zdejmujemy z ognia i do gorącego szpinaku dodajemy mascarpone i posiekane listki mięty. Przekładamy na półmisek, posypujemy orzechami i na wierzch kładziemy pokrojone w grube plastry polędwiczki. Smacznego :)