Ostatnio uwielbiam zupki na bazie kiszonej kapusty, tym razem kolejna propozycja na taką rozgrzewającą zupkę z udziałem wspomnianej kapustki i cieciorki. Naprawdę smaczna:)
Składniki:
- 550 g kiszonej kapusty
- 1,5 l wody
- 2 liście laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 3 ziarenka pieprzu czarnego
- ½ łyżeczki kminku całego (pominęłam)
- 4 średniej wielkości ziemniaki
- ½ litra rosołu
- 300 g cieciorki konserwowej
- sól
- 1 łyżka kminku mielonego
- pieprz kolorowy świeżo mielony
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka mąki
Wykonanie:
Kapustę wraz z sokiem wrzucamy do garnka, zalewamy 1,5 l wody dodajemy liście laurowe, zile angielskie, pieprz i cały kminek i gotujemy do miękkości (około 2 godzin – ja gotowałam kapustkę około 20 minut, próbujemy kapustę, aż Nam będzie pasować). Jeśli preferujemy mniej kwaśne zupy to można odlać sok z kapusty lub nie wlewać całego a jeśli nie lubimy takiej „ciągnącej się” kapusty to przed wrzuceniem do garnka możemy ją pokroić;) Ziemniaki obieramy, myjemy, kroimy w kostkę i gotujemy w osobnym garnku do miękkości (ale nie rozgotowujemy). Gdy kapusta jest już miękka dodajemy do niej osączoną na sicie cieciorkę, ugotowane ziemniaki, rosół i gotujemy pod przykryciem na małym ogniu około 20 minut od czasu do czasu mieszając. U mnie krócej. Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy mąkę i robimy zasmażkę – mieszamy, aż mąka straci smak surowizny i nabierze złoty kolor. Następnie do zupy dodajemy zasmażkę, przyprawiamy i gotujemy jeszcze wszystko pod przykryciem 5 minut (jeśli zupa jest mało słona możemy dodać kostkę rosołową lub dosolić według uznania). Na końcu dodajemy natkę pietruszki i mieszamy. U mnie czas przygotowania był zdecydowanie krótszy, próbowałam praktycznie co chwilkę i jak uznałam, że jest gotowa, to skończyłam gotować:) Smacznego:)