Jeżeli szukacie pomysłów na ciepłe przystawki to proponuję roladki z selerem naciowym szynką i serem. Moja szynka była dosyć wąska, więc serek się wylal poza nią, ale nie miało to dla nas znaczenia, bo są naprawdę pyszne. Oczywiście jeśli chcecie, by roladki również ładnie się prezentowały zadbajcie o większe tzn. szersze plasterki szynki np. serrano czy szwarcwaldzką. Ja miałam polską wędzoną szyneczkę, więc aromat roladek był dodatkowo wzmocniony :) Roladki są proste do przygotowania i szybkie, można je przygotować wcześniej, a zapiec tuż przed przybyciem gości lub tuż przed podaniem :)
Składniki:
- 3 łodygi selera naciowego
- 9 plasterków wędzonej szynki (może być też serrano czy szwarcwaldzka)
- 9 plasterków żółtego sera
- 3 połówki brzoskwiń z puszki (u mnie żółta papryka)
- 3 łyżki startego żółtego sera
- masło do wysmarowania formy
Wykonanie:
Łodygi selera blanszujemy przez minutę we wrzątku, każdą dzielimy na trzy części. Połówki brzoskwiń kroimy w paski, ja użyłam papryki tez kroimy w paseczki. Na plasterkach szynki układamy po plasterku żółtego sera, kawałku selera i kilka pasków brzoskwiń/papryki. Zawijamy szynki w rulony, spinamy wykałaczkami (albo obwiązujemy białą bawełnianą nicią). Żaroodporną formę smarujemy masłem, układamy w niej roladki z selerem, posypujemy je startym żółtym serem i zapiekamy około 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Smacznego:)