Sezon truskawkowy trwa, w tym roku zaczął się trochę później i również u mnie truskawki pojawiły się z opóźnieniem. Pierwsze truskawki zjadłam dopiero w czerwcu :) Najpierw tradycyjnie musieliśmy się nasycić ich smakiem zajadając je same czy pijąc koktajl truskawkowy, a teraz mogę już spokojnie przygotowywać z nich desery czy pyszne ciasta :)
Przygotowałam taki prosty, ekspresowy deser, który można zjeść od razu po przygotowaniu:) Pyszny, znika błyskawicznie :)
Składniki:
(na 2 większe pucharki lub 4 mniejsze)
- 2 bardzo duże garście truskawek (albo i więcej, nie mierzyłam ;))
- 200g jogurtu naturalnego
- 2 duże garście orkiszu preparowanego
- cukier do smaku
- cukier waniliowy do smaku
- kilka truskawek i liscie mięty do dekoracji
- małe beziki do dekoracji (opcjonalnie)
Wykonanie:
Truskawki myjemy i usuwamy szypułki. Połowę truskawek kroimy w mniejsze kawałki i wkładamy do pucharków. Na warstwę truskawek wsypujemy preparowany orkisz. Jogurt dosładzamy do smaku cukrem i cukrem waniliowym (jeśli lubicie sam naturalny, można pominąć cukier) i wylewamy na orkisz. Pozostałe truskawki miksujemy na koktajl i ewentualnie dosładzamy do smaku. Zmiksowane truskawki delikatnie za pomocą łyżki nakładamy na warstwę jogutrtu tak, by się nie połączyły. Jeśli wlejemy je prosto z dzbanuszka to będą za ciężkie i wpłyną do środka ;) Jeśli kładziemy łyżka po łyżce to zachowują się ładne warstwy :) Dekorujemy truskawkami i miętą i ewentualnie bezami. Smacznego :)
Źródło: Przepis własny :)