Kolejna propozycja na danie jarskie, ja podałam z sałatką i idealnie się komponowały:) Lekko słodkawe, za sprawą kukurydzy i marchewki, ale mocno ziemniaczane paluszki. Bardzo mi smakowały:)
Składniki na około 12 sztuk:
- 6 dużych ziemniaków
- 2 marchewki
- 3 jajka
- 1-2 szklanki mąki pszennej
- pół puszki kukurydzy
- bułka tarta
- sól, pieprz, przyprawa do ziemniaków (opcjonalnie)
- olej do smażenia
Wykonanie:
Ziemniaki i marchewkę gotujemy w osolonej wodzie w mundurkach, ja to zrobiłam wieczór wcześniej. Studzimy i obieramy. Ziemniaki przepuszczamy przez praskę lub jak ja gnieciemy tłuczkiem do ziemniaków. Przyprawiamy mocno solą i pieprzem, ja dodaję jeszcze przyprawę do ziemniaków. Marchewkę obieramy i kroimy w kostkę. Kukurydzę odcedzamy na sitku.
Do ziemniaków dodajemy 1 jajko i mąkę. Zagniatamy ciasto. Ilość mąki zależy od ziemniaków. Kolejno dodajemy marchewkę i kukurydzę. Delikatnie mieszamy. Jeśli ciasto byłoby za rzadkie dodajemy więcej mąki. Ciasto ma mieć luźną konsystencję, ale taką, aby dało się z niego uformować paluszki. Ręce najlepiej moczymy w wodzie, aby ciasto nie kleiło się do rąk.
Formujemy dowolnej wielkości paluszki.
Pozostałe dwa jajka roztrzepujemy w miseczce. Do drugiej miski sypiemy bułkę tartą. Paluszki obtaczamy najpierw w jajku, a następnie w bułce tartej. Smażymy od razu na głębokim oleju (niekoniecznie, ja smażyłam na normalnej ilości;)) z obu stron. Wykładamy na ręcznik papierowy, by odsączyć nadmiar tłuszczu i podajemy np. z sałatką lub rożnego rodzaju sosami. Smacznego:)