W mojej rodzinie bardzo lubimy kopytka, właściwie to nie wiem czy znam kogoś, kto ich nie lubi ;) Osobiście najbardziej lubię tradycyjne z masełkiem i bułką tartą jako samodzielne danie, ale często są one u mnie po prostu zamiennikiem kaszy/ziemniaków/ ryżu. Tym razem skusiłam się na inny eksperyment :) Kopytka podawałam już z różnymi sosami np. z pieczarkowym czy gulaszowym, ale z pomidorowym jeszcze nie. Jakoś na to nie wpadłam, a moze mi to nie pasowało po prostu. Postanowiłam jednak spróbować, bo przecież sos pomidorowy bardzo lubimy, a niektórzy wręcz go u mnie uwielbiają :)
Efekt? Hmm chyba jednak pozostanę przy masełku ;) Oczywiscie danie jest bardzo smaczne, ale w tym przypadku tradycyjny smak bardziej mnie przekonuje. Zamieszczam przepis, gdyż jak to wielokrotnie powtarzam każdy ma inny gust i powinien sam się przekonać na swoich kubkach smakowych ;) Zawsze to jakaś odmiana :) Nie miałam czasu na przygotowanie sosu wg poniższego przepisu, zrobiłam własny (passata, czosnek, przyprawy, oliwa) w wersji ekspresowej. Możecie przygotować ze swoim sprawdzonym sosem pomidorowym lub wykorzystać źródłowy przepis :) Ciekawe czy Wam przypadnie do gustu taka propozycja obiadowa?
Składniki:
Kopytka:
- ½ kg ugotowanych ziemniaków
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 jajko
- szczypta soli
Sos pomidorowy:
- 400g passaty pomidorowej
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki włoszczyzny suszonej
- ½ szklanki wrzącej wody
- Szczypta soli, pieprzu, cukru
- 80g startego sera cheddar
- 2 łyżki masła klarowanego
Wykonanie:
Sos: Do wrzącej wody dodajemy suszoną włoszczyznę. Na rozgrzanym maśle szklimy drobno pokrojoną cebulę, po chwili dodajemy sprasowany czosnek, przelewamy wodę z suszoną włoszczyzną i zagotowujemy. Dodajemy passatę pomidorową i gotujemy 4-5 minut, aż całość lekko zgęstnieje. Dodajemy 80 g startego sera, doprawiamy solą, pieprzem oraz cukrem i mieszamy. Ja tym razem zrobiłam w wersji ekspresowej sos, gęstą passatę zagotowałam z przyprawami (zioła prowansalskie, bazylia, oregano, sól, pieprz) dodałam 2 ząbki czosnku i łyżkę oliwy, zagotowałam chwilkę i gotowe.
Kopytka: Ziemniaki przeciskamy przez praskę, łączymy z mąką, jajkiem oraz szczyptą soli i wyrabiamy. W miarę potrzeby dosypujemy mąki. Stolnicę oprószamy mąką. Ciasto dzielimy na 2 części i z każdej z nich robimy wałek, lekko spłaszczamy i kroimy w centymetrowe kawałeczki. Gotujemy partiami, w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy. Kopytka są gotowe tuż po wypłynięciu na wierzch.
Podajemy z sosem pomidorowym i startym cheddarem. Smacznego :)