W tym sezonie teściowa zapewnia mi nieustającą dostawę cukinii :) Mogę z nią ciągle eksperymentować :) Nie było tygodnia w ostatnim czasie, by nie było jakiegoś dania z jej udziałem :) Nie miałam czasu na wrzucanie na bieżąco, więc trochę tych sprawdzonych przepisów czeka w kolejce :) W miarę możliwości będę się nimi z Wami dzielić :) Cukinia wprawdzie już się kończy, ale w sklepach przecież jest przez cały rok :) A to danie bardzo polecam, może stanowić pełnowartościowe danie wegetariańskie lub dodatek do mięsa (dla mięsożerców), można ją również podać z lekką sałatką :) Proste danie, niedużo składników, a takie smaczne :)
Składniki:
- 3 cukinie (600g)
- 2 łyżki oliwy
- 1 cebula (pominęłam)
- 1 puszka krojonych pomidorów
- kilkanaście listków bazylii
- sól, pieprz
- ok. 30g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 3 jajka
- 1 kulka mozzarelli light (lub zwykłej :)) ; ja zużyłam więcej
- 80g parmezanu
Wykonanie:
W rondlu rozgrzewamy połowę oliwy, dodajemy posiekaną cebulę i podsmażamy, aż zmięknie. Ja cebulę pominęłam. Dodajemy krojone pomidory, podartą 1/3 bazylii, sól i pieprz i gotujemy bez przykrycia na małym ogniu przez 10-15 minut, aż zgęstnieje. Cukinie kroimy wzdłuż na plastry o grubości 4-5 mm. Obtaczamy w mące, a następnie w jajku i smażymy z obu stron na reszcie oliwy, aż się zrumienią. Na dnie prostokątnego naczynia żaroodpornego rozprowadzamy trochę sosu pomidorowego. Układamy na nim warstwę cukinii, smarujemy sosem i rozkładamy część mozzarelli pokrojonej w kostkę, startego parmezanu i listków bazylii. Układamy w ten sposób dwie kolejne warstwy, na wierzchu rozprowadzając resztę sosu i sera. Przykrywamy folią aluminiową i zapiekamy w temperaturze 200 st. C przez 20 minut. Zdejmujemy folię i pieczemy przez kolejne 20 minut, do zrumienienia. Przed podaniem odstawiamy na 5 minut. Smacznego :)