Uwielbiam chałki :) Oczywiście najbardziej zawsze smakowała mi w niej kruszonka ;) Teraz też, najlepsza chałka musi mieć kruszonkę :) Bułka jest pyszna, mięciutka i aromatyczna, dokładnie taka jak lubię :)
Składniki:
(na 2 CHAŁKI)
- 625-700 g mąki
- 225 ml mleka
- 20 g świeżych drożdży
- 75 g roztopionego masła
- 3 łyżki miodu
- 3 jajka
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 laska wanilii
- 2 łyżki mleka do posmarowania chałek
Kruszonka
- 50 g cukru
- 50 g masła
- 50 g mąki
Wykonanie:
Laskę wanilii rozcinamy wzdłuż i małym nożykiem zeskrobujemy ziarenka. Wkładamy je do rondelka z mlekiem i zagotowujemy. Odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy mleko będzie letnie ( nie może być gorące!) wsypujemy pokruszone drożdże, mieszamy do rozpuszczenia i przykrywamy folią spożywczą. Odstawiamy na ok. 10 minut do lekkiego wyrośnięci. Mieszamy 625 g mąki i sól w misce przy użyciu miksera. Dodajemy rozpuszczone w mleku i lekko wyrośnięte drożdże. Mieszamy ok. 1 minutę przy użyciu końcówki do ciast drożdżowych tzw. haka.
Dodajemy rozpuszczone masło, miód i jajka. Zagniatamy całość przez kolejną minutę. Stopniowo zaczynamy dosypywać pozostałe 75 g mąki, w porcjach po 25 g. Kontynuujemy zagniatanie do chwili, gdy ciasto przestanie kleić się do ścianek misy i zacznie się lepić do haka. Od tego momentu wyrabiamy jeszcze 2 minuty do uzyskania gładkiego i rozciągliwego ciasta.
Wyjmujemy je na oprószony mąką blat i chwilę zagniatamy dłońmi. Formujemy kulę. Przekładamy do natłuszczonej miski i smarujemy jej powierzchnię olejem. Przykrywamy arkuszem folii spożywczej i pozostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na ok. 1 godzinę. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 6 równych części. Z każdej porcji formujemy wałek o długości 35 centymetrów. Z trzech wałeczków zaplatamy warkocz, zawijamy pod spód ich końce i układamy na blaszce wysmarowanej tłuszczem. To samo robimy z pozostałymi porcjami ciasta. Uformowane chałki przykrywamy folią spożywczą i pozostawiamy do wyrośnięcia na kolejną godzinę. Etap wyrastania jest bardzo ważny i nie należy go pomijać. Piekarnik rozgrzewamy do temp. 200℃ bez termoobiegu. Podczas wyrastania ciasta przygotowujemy kruszonkę. W rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy cukier, a na koniec mąkę. Mieszamy. Wyrośnięte chałki smarujemy mlekiem i posypujemy kruszonką. Pieczemy 30-35 minut, po czym wyjmujemy z piekarnika i studzimy na kratce. Podajemy z masłem lub dżemem, lub jemy samodzielnie :) Smacznego :)