Bardzo proste i szybkie ciasteczka, poza tym mięciutkie jak brownie i bardzo pyszne:) A, że akurat miałam słoiczek wiśni i ochotę na coś czekoladowego, to z chęcią je wypróbowałam:)
Składniki:
- 3/4 szklanki mąki
- 1/4 szklanki kakao
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 80 g masła
- pół szklanki drobnego cukru
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- szczypta soli
- 100 g suszonych wiśni (ja użyłam wiśni drylowanych)
- 3/4 szklanki chipsów czekoladowych lub posiekanej czekolady (do wyboru rodzaj czekolady)
Wykonanie:
Wszystkie składniki oprócz wiśni i kawałków czekolady wyrabiamy w misce (można mikserem) na gładkie, klejące ciasto. Dodajemy wiśnie i kawałki czekolady i mieszamy.
Z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego (nie podsypywać mąką) i kładziemy na wyłożoną papierem blachę, zachowując spore odległości między ciastkami (ciasteczka rozleją się i spłaszczą podczas pieczenia).
Pieczemy około 10 - 12 minut w temperaturze 175ºC. Należy poczekać 5 minut przed zdjęciem z blachy, studzimy na kratce. Smacznego:)