Pyszne, kruche, maślane ciasteczka przełożone masą czekoladową na bazie mleka w proszku. Czy ja muszę przypominać, że jestem jego wielbicielką?:) Chyba nie;) Chociaż akurat za dużo go tutaj nie ma, główną rolę gra czekolada :) W źródłowym przepisie to dosyć duże ciastka około 7,5 cm średnica, ja preferuję zdecydowanie mniejsze ciasteczka takie na 1 – 2 kęsy, dlatego moje są mniejsze.
Składniki:
(na około 14 dużych sztuk złożonych ciastek lub dwa razy tyle mniejszych)
Ciasteczka:
- 180 g masła
- 125 g cukru kryształu (dałam mniej ok 100g)
- 300 g mąki pszennej
- 1 jajko kl M
Masa czekoladowa:
- 50 g czekolady deserowej
- 50 g czekolady mlecznej
- 40 g masła
- 4 łyżki mleka w proszku
Wykonanie:
Ciasteczka: Piekarnik nagrzewamy do 180-190 stopni. Masło wraz z cukrem ucieramy na puch. Dodajemy jajko, ucieramy do wchłonięcia, a następnie dodajemy mąkę i całość zagniatamy. Można to zrobić malakserem. Gotowe ciasto wałkujemy na grubość 3 mm i wycinamy ciastka, można wycinać szklanką, kieliszkiem czy foremkami zależy jaki kształt i wielkość chcemy uzyskać. Ja użyłam małej falowanej foremki. Wykładamy je na blaszkę wyłożona papierem do pieczenia. Przed pieczeniem nakłuwamy je wykałaczką (ja to zrobiłam widelcem) :) Pieczemy przez około 10-15 minut do zrumienienia brzegów.
Masa czekoladowa: Masło rozpuszczamy, zdejmujemy z ognia i do gorącego wkładamy połamane czekolady, mieszamy do rozpuszczenia. Kiedy się rozpuszczą dosypujemy po łyżce mleka w proszku i rozcieramy, aby nie było grudek. Masa ma nie być lejąca, bo wyleje się z ciastek, musi być tak w punkt gęsta. Na każde ciasteczko nakładamy po łyżeczce czekolady i przykrywamy drugim, aż do wykończenia masy. Smacznego :)