Nadal eksperymentuję z porzeczkami ;) Jak już odkryłam, że świetnie pasują do ciasteczek, to postanowiłam jeszcze jeden przepis wypróbować. Te poduszeczki mi bardziej smakowały, ciasto jest bez cukru i bez jajek, przez co nie są zbyt słodkie, posypujemy cukrem pudrem wg uznania i są wystarczająco słodkie, przynajmniej dla mnie :)
Składniki:
- 3 szklanki mąki
- 250g masła
- 1 szklanka gęstej śmietany
- 300g czerwonych porzeczek
- 1 garść siemienia lnianego
- 6 łyżek miodu
Wykonanie:
Mąkę siekamy z masłem, stopniowo dodajemy śmietanę i zagniatamy ciasto. Ja to zrobiłam w malakserze. Wstawiamy do lodówki na 1 godzinę. Porzeczki myjemy, pozbawiamy gałązek i mieszamy z 5 łyżkami miodu. Po schłodzeniu ciasto dość cienko rozwałkowujemy i kroimy na kwadraty. Lepiej większe, łatwiej lepić :) Na każdym z nich układamy porcję porzeczek, a następnie zlepiamy końce kwadratów. Blachę wykładamy pergaminem, układamy ciastka zlepioną stroną do dołu i każdą z nich lekko nacinamy nożem z wierzchu. Polewamy resztą miodu i posypujemy siemieniem lnianym. Pieczemy około 2 minut w temperaturze 200 stopni. Po ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem. Sok troszkę kipiał i wylała się część na papier, ale nie miało to wpływu na smak ciasteczek :) Pyszne. Smacznego :)
Źródło: „Smaczne i zdrowe śniadania”, Wydawnictwo SBM