Lubię połączenie czekolady i mięty:) Przedstawiam efekty mojego kolejnego eksperymentu z powyższymi składnikami:)
Składniki na 12 muffin:
- 280 g mąki
- 1 płaska łyżka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 80 g drobnego cukru do wypieków
- 150 g posiekanej gorzkiej czekolady lub chipsów czekoladowych (dałam mleczną, ale chyba jednak lepiej dać gorzką, bo same muffinki są dosyć słodkie)
- 2 średnie jajka
- 250 ml mleka
- 6 łyżek oleju lub 85 g masła, roztopionego i ochłodzonego
- 2 łyżeczki ekstraktu miętowego (można zastąpić kroplami miętowymi Herbapolu)
Wykonanie:
W jednym naczyniu mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, sól. Dodajemy cukier i kawałeczki czekolady. W drugim naczyniu roztrzepujemy jajka, dodajemy mleko, olej, ekstrakt z mięty.
Następnie łączymy zawartość obu naczyń, mieszamy tylko do połączenia się składników. Foremkę na muffinki wykładamy papilotkami i napełniamy je ciastem.
Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 20 minut, do tzw. suchego patyczka. Wyjmujemy z formy po lekkim przestygnięciu.
Smacznego :)