Gościmy

Odwiedza nas 489 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

piątek, 04 listopad 2011 22:24

Pomarańcze w czekoladzie

Napisała

To dopiero coś pysznego:) Uwielbiam czekoladę, rodzynki w czekoladzie, śliwki w czekoladzie, ale pomarańczy w czekoladzie jeszcze nie próbowałam :) A więc, jak tylko natknęłam się na taką propozycję wiedziałam, że spróbuję tego przysmaku koniecznie:) Coś pysznego, chrupiąca czekolada, a w środku soczysty owoc, pychota:)

Składniki:

  • 2 pomarańcze
  • 1 tabliczka czekolady (ja zrobiłam część pomarańczy w mlecznej, a część w gorzkiej, można też połączyć obie czekolady, lub wybrać swoją ulubioną)
  • kilka kropli aromatu waniliowego (użyłam pomarańczowego)
  • wiórki kokosowe do posypania czekoladek (ja posypałam orzeszkami)

Wykonanie:

Przygotowujemy sobie duży, płaski talerz albo nawet dwa i wykładamy go/je folią aluminiową lub spożywczą.

Umyte i sparzone pomarańcze kroimy w grubsze plastry, wykrawamy ze skórki. Uzyskane plastry pomarańczy kroimy na mniejsze kawałki – wielkość zależy od naszego uznania, mogą to być ćwiartki, ósemki, półksiężyce. Ja pokroiłam w ćwiartki. Jeśli są pestki, to oczywiście pozbywamy się ich, podobnie, jeśli chodzi o białą skórkę.

Kawałki pomarańczy układamy na ręczniku papierowym i przykładając ręcznik z każdej strony, delikatnie odsączamy z nadmiaru soku na powierzchni krojenia (czekolada lepiej przylegnie do owoców jak będą suche).

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Jak już się rozpuści dodajemy aromat, mieszamy i szybko, póki czekolada jest ciepła i  płynna, zanurzamy w niej kawałki pomarańczy. Owoce starannie obtaczamy w czekoladzie (technikę można stworzyć własną). Ja próbowałam kilka sposobów, ale chyba najlepiej jednak obtaczać za pomocą dwóch widelców, a następnie kładziemy nasze pomarańcze na przygotowane wcześniej talerze wyłożone folią.

Możemy je przyprószyć wiórkami kokosowymi lub inną posypką lub po prostu zostawić samą czekoladę. W takiej postaci zostawiamy do zastygnięcia, najlepiej w lodówce:) Oczywiście przykrywamy je pokrywką lub innym naczyniem, tak by nie dotykało naszych pomarańczy, gdyż czekolada lubi wchłaniać lodówkowe zapachy, a tego byśmy nie chcieli;) Podajemy schłodzone, kiedy czekolada jest już całkiem zastygnięta i stężona.

Niesamowity efekt: chrupiąca czekolada, a w środku soczyste nadzienie;) I mimo, że preferuję mleczną czekoladę, to smakowały mi bardziej te w gorzkiej skorupce;) Polecam:)

Smacznego:)

Źródło

Czytany 3891 razy

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook