Ostatnio często u nas gości, ale nie miałam okazji jej tutaj wrzucić :) Jeśli nie mam ochoty smażyć placków ziemniaczanych to robię taką babkę. Dla siebie robię w wersji bez kiełbasy, ale niektórzy nie uznają babki bez tego składnika ;) Najlepiej smakuje kolejnego dnia, odsmażana na patelni, wtedy tez bardzo dobrze się kroi :)
Składniki:
- 1,5 kg ziemniaków
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 3 jajka
2 duże cebule - 150 g wędzonego boczku (+kiełbasa)
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 1 łyżeczka soli
- 2 ząbki czosnku
- pieprz, papryka, gałka muszkatołowa (dodatkowo)
Wykonanie:
Obieramy ziemniaki, umyjemy i ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Przekładamy na sito i odstawiamy na chwilę, żeby ociekły.
W tym czasie podsmażamy na patelni kiełbasę i cebulę pokrojone w kostkę. Ja nie smażyłam cebuli, ale starłam świeżą do ziemniaków (jak w plackach ziemniaczanych).
Starte ziemniaki mieszamy z jajkami, przyprawami, podsmażoną kiełbasą oraz drobno pokrojonym czosnkiem. Masę przekładamy do natłuszczonej dużej formy do pieczenia baby. Ja piekłam w keksówkach. Na wierzchu kładziemy plasterki boczku – stopniowo się roztapia dzięki czemu babka nie jest w środku sucha :) Pieczemy ok. 1,5 godz. w piekarniku rozgrzanym do temperatury 150ºC. Studzimy, najlepiej smakuje następnego dnia po podgrzaniu w plastrach na patelni :) Smacznego :)