Propozycja na rozgrzewający obiad/obiadokolację :) Troszkę zmodyfikowałam przepis, nie jest tak ostra, jak powinien być oryginał. Danie jest mocno aromatyczne, a mięsko po prostu rozpływa się w ustach :) Pycha.
Składniki:
(na 4 porcje)
- 1/2 kg szynki wieprzowej (u mnie schab)
- 3 ząbki czosnku
- kawałek (3 cm) startego imbiru
- 2 cebule (pominęłam)
- puszka pomidorów
- 2 łyżki octu winnego
- 2 łyżki oleju
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 2 goździki
- szczypta kardamonu
- liść laurowy
- łyżeczka chili (dałam mniej)
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka kminu (dałam mniej)
- sól
- garść wiórków kokosowych (pominęłam)
Wykonanie:
Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy posiekaną cebulę (pominęłam krok). Jak się zeszkli dorzucamy pokrojony w plasterki czosnek (u mnie przeciśnięty przez praskę), następnie pokrojoną w kostkę szynkę (schab) i wszystkie sypkie przyprawy. Mieszając chwilę smażymy, po czym dodajemy pomidory z puszki. Podlewamy 1/4 szklanki wody, wrzucamy wiórki kokosowe oraz liść laurowy i dusimy około 40 minut na wolnym ogniu. Następnie dodajemy 2 łyżki octu winnego i gotujemy jeszcze około 5 minut. Podajemy z ryżem lub tradycyjnym hinduskim pieczywem. Smacznego:)