Jeśli są wśród Was osoby, które szukały zamiennika kostki rosołowej, która jak wiadomo ma w sobie dużo zbędnych składników, niekoniecznie przez nas pożądanych, to polecam zrobienie domowej kostki rosołowej. Od jakiegoś czasu szukałam przepisu na taką kostkę i wybrałam jeden z nich do przetestowania. Wyszło mi kilka słoiczków tej kostki, które trzymam w lodówce, na długi czas mi wystarczą:)
Składniki:
- 1/4 łyżeczki ziaren czarnego pieprzu
- 1 łyżeczka ziaren ziela angielskiego
- 4 liście laurowe
- 1/2 łyżeczki rozmarynu (pominęłam)
- 2 łyżki lubczyku
- 1/4 łyżeczki tymianku
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/4 łyżeczki imbiru
- 2 ząbki czosnku
- 1 szalotka (lub mała cebulka)
- 500g marchwi
- 150g korzenia pietruszki
- 150g korzenia selera
- 70-100g białej części pora
- 60g grzybów leśnych np podgrzybków (lub 3-4 suszone) -pominęłam
- 1/2 puszki pomidorów bez skórki
- 170g g soli morskiej
- 2 łyżki oleju roślinnego
- 100ml białego wina
- 1-2 łyżki parmezanu
Wykonanie:
Suszone przyprawy, zioła, liście laurowe, ziarna mielimy w małym malakserze (świetnie sprawdzi się tu młynek do kawy). Dodajemy czosnek i szalotkę i ponownie miksujemy. Do tej samej miski dodałajemy sól i olej i miksujemy do konsystencji pesto.
Wszystkie warzywa obieramy i siekamy jak najdrobniej za pomocą malaksera (można zetrzeć na tarce, na drobnych oczkach).
Wszystkie składniki oprócz parmezanu wrzucamy do dużego garnka o grubym dnie i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy moc kuchenki do minimum i gotujemy często mieszając przez 30 minut.
Po upływie tego czasu masa powinna wyraźnie zgęstnieć. Dodajemy starty parmezan i gotujemy przez kolejne 20 minut uważając, by masa się nie przypaliła. W drugiej połowie gotowania ma już tendencje do przywierania do dna naczynia.
Gotową pastę ponownie miksujemy, by uzyskać gładszą konsystencję, a następnie przekładamy do słoika (u mnie kilka małych słoiczków) i odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Zimną pastę wstawiamy do lodówki, gdzie może być przechowywana nawet przez kilka miesięcy. Używamy jak kostkę rosołową do przyprawiania zup i innych dań, a także jako zamiennik bulionu warzywnego.
Dodatkowe uwagi:
- Zestaw przypraw i ziół można dostosować do własnych preferencji smakowych.
- Wino można zastąpić wodą.
- Można wykluczyć parmezan, jednak zarówno ser, jak grzyby są świetnym naturalnym wzmacniaczem smaku.
- Gotowa przyprawa jest bardzo słona, tak powinno być. Do potrawy dodaje się jej niewiele, pod koniec gotowania. Po użyciu danie należy solić z rozwagą, by nie przesadzić.
- Z podanych składników wychodzi około 900g gotowego koncentratu.