Brownies uwielbiam, masło orzechowe też, dlatego nie wahałam się, by zrobić to ciasto. Jednak z masłem orzechowym brownies wydało mi się bardziej zapychające. Nie da się go zjeść zbyt dużo, ale oczywiście jest bardzo dobre :)
Składniki:
- 180 g masła
- 150 g gorzkiej czekolady
- 250 g cukru pudru
- 4 jajka
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 140 g mąki
- szczypta proszku do pieczenia
- 35 g kakao
- 50 g gorzkiej czekolady, posiekanej
- 95 g masła orzechowego (typu 'crunchy' - z kawałkami orzeszków – ja miałam gładkie)
Wykonanie:
Czekoladę rozpuszczamy razem z masłem na małym ogniu, mieszając (nie dopuszczamy do wrzenia). Lekko studzimy. Dodajemy cukier, jajka, ekstrakt, przesianą mąkę z proszkiem, kakao i dodatkowo posiekaną czekoladę. Mieszamy.
Do przygotowanej blaszki (18 x 29 cm) wlewamy gotowe ciasto. Małą łyżeczką wykładamy na górę masło orzechowe, mieszamy końcówką noża, tworząc na powierzchni esy - floresy.
Pieczemy w temperaturze 160ºC, przez około 40 minut (lub krócej). Brownies powinny być wilgotne, im dłużej brownies pieczone, tym bardziej suche i o konsystencji ciasta (trzeba wyczuć swój piekarnik). Smacznego :)