Pyszne kruche, maślane babeczki z nadzieniem z serka homogenizowanego i pysznej galaretki o smaku Pina Colady z dodatkiem soczystych truskawek. Jak to z babeczkami bywa trochę czasochłonne, ale warto. Uwaga. Poniżej podaję przepis w oryginale, jednak u mnie z poniższego przepisu wyszło 12 mini babeczek +10 średnich, a nadzienia mi zostało jeszcze na kilka dodatkowych – reszta serniczków była w pucharkach. Proponuję zatem, albo zwiększyć proporcje ciasta albo zmniejszyć nadzienia.
Składniki:
Ciasto:
- 150g mąki
- 125g masła
- 50g cukru
- 2 żółtka
Nadzienie:
- 2 szt. Serka homogenizowanego po 175g
- 1 galaretka o smaku Pina Colady
Dodatkowo:
- truskawki do dekoracji
Wykonanie:
Galaretkę rozpuszczamy w jednej szklance gorącej wody, przestudzoną mieszamy z serkami i odstawiamy do lodówki.
Mąkę z cukrem pudrem przesiewamy na stolnicę, siekamy razem z masłem i żółtkami. Zagniatamy ciasto, jeśli trzeba dodajemy więcej mąki. Ja robiłam w malakserze, dodałam łyżkę śmietany.
Gotowe ciasto zawijamy w papier śniadaniowy i odstawiamy do lodówki na 30 minut. Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy, wycinając foremką kółka i wykładamy nimi foremki na babeczki. Foremki odstawiamy do lodówki na 20 minut. Po 20 minutach wykładamy każdą babeczkę folią aluminiową lub papierem do pieczenia, a do środka nasypujemy suchą fasolę lub inny obciążnik.
Pieczemy babeczki w 180°C przez 15 minut z fasolką, później ją wyrzucamy i pieczemy ciasto, aż się zarumieni. Studzimy. Zimne babeczki napełniamy tężejącą masą serową, w środek wciskamy po truskawce i odstawiamy do całkowitego stężenia. Smacznego:)