Kolejne mięciutkie pierniczki, tym razem migdałowo – pomarańczowe. Pierniczki możemy polukrować lub polać czekoladą. Ja wybrałam lukier. Dzięki temu są miękkie, nie muszą długo leżakować w puszkach :) Pierniczki są bardzo aromatyczne :)
Składniki:
Ciasto na pierniczki (wychodzi 2 blachy sporych pierniczków):
- 2 ⅔ szklanki mąki pszennej
- 1 ½ szklanki zmielonych obranych migdałów (można ¼ szklanki migdałów drobno posiekać zamiast zmielić, wtedy dodajemy 2 łyżki mąki )
- 3 łyżki kakao
- 1 ½ łyżki cynamonu
- ¾ łyżeczki mielonych goździków
- ½ łyżeczki sproszkowanego imbiru
- ½ łyżeczki soli
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
- 60 g masła
- 1 szklanka brązowego cukru
- ¾ szklanki płynnego miodu wielokwiatowego (lub inny, nie polecam do tych pierników lipowego)
- 2 jajka duże
- ¾ szklanki skórki pomarańczowej smażonej w cukrze/kandyzowanej
- 1 łyżeczka ekstraktu z pomarańczy
Dodatkowo:
- cukier puder do przygotowania lukru
- skórka pomarańczowa kandyzowana
Wykonanie:
Składniki suche (mąka, mielone migdały, kakao, przyprawy, proszek do pieczenia, soda) przesypujemy do jednej miski, mieszamy.
W drugim naczyniu ucieramy masło z cukrem i płynnym miodem. Dalej ucierając dodajemy po 1 jajku, gdy już będzie dokładnie wymieszane z masą, dodajemy następne i dalej ucieramy do dokładnego połączenia się składników. Dodajemy ekstrakt pomarańczowy, mieszamy. Stopniowo dodajemy wymieszane suche składniki, dokładnie miksujemy (gdy dodamy całą mąkę z resztą suchych składników masa powinna być bardzo gęsta, klejąca). Dodajemy skórkę pomarańczową, mieszamy.
Piekarnik nagrzewamy do 180°C (grzałka góra/dół). Blachę wykładamy papierem do wypieków.
Z ciasta wilgotnymi rękami formujemy kulki wielkości dużego orzecha włoskiego i układamy je na blasze (lekko spłaszczając górę), zachowując spore odstępy.
Pieczemy około 15 minut (można sprawdzać patyczkiem czy pierniczki upiekły się już w środku – mocno wyrastają).
Studzimy na kartce, wystudzone lukrujemy (2 szklanki cukru pudru i kilka łyżek gorącej wody, ucieramy grzbietem łyżki i polewamy pierniczki) lub polewamy polewą czekoladową (czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy 1 łyżkę oleju, mieszamy).