Jeżeli nie macie pomysłu na obiad, zwłaszcza bezmięsny, to polecam takie zawijaski. Przygotowuje się je bardzo szybko. Robiłam jakiś czas temu zawijasy z brokułami, tym razem przyszła kolej na wersję szpinakową:) Pyszne połączenie. W wersji zdrowszej polecam pieczone, w wersji szybszej smażone:) Można do nich przygotować ulubiony sos, u mnie był to sos tysiąca wysp.
Składniki:
- 1 płat wafla kwadratowego
- ½ opakowania mrożonego szpinaku
- ½ kostki sera feta – można dać więcej
- 2 ząbki czosnku
- pieprz
- ulubione przyprawy (u mnie zioła prowansalskie, bazylia, oregano)
- bułka tarta
- jajko (rozmącone)
Wykonanie:
Szpinak rozmrażamy na patelni z odrobina wody. Po rozmrożeniu odciskamy nadmiar wody. Fetę rozgniatamy widelcem. Do szpinaku dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, fetę, ulubione przyprawy i doprawiamy do smaku pieprzem. Dokładnie mieszamy. Jeszcze gorące nadzienie nakładamy równomiernie na wafel, odczekujemy chwilkę, by lekko namiękł od nadzienia, po czym delikatnie zwijamy w roladę. Proponuję odczekać 5 minut. Ja od razu kroiłam, ale troszkę za gorące:) Po chwili kroimy delikatnie w plasterki. Obtaczamy w rozmąconym jajku i bułce tartej. I tu do wyboru, albo smażymy na patelni, wtedy są bardziej rumiane, ale nasiąkają więcej tłuszczu, albo pieczemy w piekarniku. Piekarnik to troszkę dłuższa wersja, ale beztłuszczowa:) Jeżeli wybieramy piekarni to pieczemy ok. 20 minut w temp. 220 st. C, co jakiś czas je przekręcając. Można podawać np. z surówkami, ja podałam z sosem tysiąca wysp. Smacznego:)
Źródło: Eksperyment własny :)