Wiedziałam, że ta zupka musi być dobra, ale ona była po prostu przepyszna. I do tego przy minimalnej ilości przypraw. Trochę jej za mało, nie chciałam jej rozcieńczać, bo miał być krem, ale tam nam smakowała, że czuliśmy niedosyt :) Jak macie większą rodzinkę to proponuję podwoić lub potroić proporcje :) Zupę można podać z keksem śmietany lub grzankami. Polecam :)
Składniki:
(na 2-3 porcje)
- 2 czerwone papryki
- 2 pomarańczowe lub żółte papryki
- 1 puszka (400 g) pomidorów bez skóry
- 1 szklanka bulionu
- sól
- cukier
- śmietanka 30-procentowa (opcjonalnie)
Wykonanie:
Paprykę pieczemy w rozgrzanym piekarniku, do momentu aż skórka będzie miała czarne plamy (obracamy paprykę w trakcie pieczenia). Upieczoną paprykę, wstawiamy do foliowej torebki, studzimy, a następnie obieramy ze skórki i pestek. Do wysokiego rondla przekładamy obraną paprykę, dodajemy pomidory i całość miksujemy. Dodajemy bulion i zagotowujemy zupę. Doprawiamy do smaku solą i cukrem - dzięki cukrowi pozbędziemy się charakterystycznej dla papryki goryczki. Dodajemy śmietankę – jeśli mamy ochotę, ilość według uznania. Podajemy np. z grzankami J Jeżeli dla Was jest mało wyrazista można doprawić swoimi ulubionymi przyprawami, nam bardzo przypadł do gustu wyrazisty smak papryki i pomidorów. Smacznego :)