Mięciutkie drożdżówki z truskawkami i kruszonką:) Najlepsze tego samego dnia po upieczeniu, na drugi dzień dobre, ale jak to z drożdżowymi bywa to już nie to samo :) Bułeczki wychodzą naprawdę spore :)
Składniki:
(na 9 sztuk)
- 2 i 1/4 szklanki mąki pszennej chlebowej
- 3/4 szklanki letniego mleka
- 3 czubate łyżki cukru
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 1/4 łyżeczki soli
- 60 g miękkiego lub roztopionego masła
- 12 g świeżych drożdży lub 7 g drożdży suchych
- 4,5 łyżeczki bułki tartej (niekoniecznie, można pominąć)
- 400 g truskawek
- 1 jajko roztrzepane, do posmarowania bułeczek
Składniki na kruszonkę:
- pół szklanki mąki pszennej
- 5 łyżek cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g), pominąć, jeśli używacie cukru z wanilią
- 60 g roztopionego masła
Wykonanie:
Mieszamy mleko, cukier, jajko i żółtko. Dodajemy mąkę wymieszaną z suchymi drożdżami (ze świeżymi wcześniej robimy rozczyn), masło i sól. Wyrabiamy gładkie, elastyczne, nie klejące ciasto. Pozostawiamy w ciepłym miejscu, przykryte, do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto ponownie krótko zagniatamy i dzielimy na 9 równych części. Formujemy w okrągłe bułeczki, układamy na blaszce w sporych odległościach od siebie. Przykrywamy, pozostawiamy w cieple do podwojenia objętości. Składniki na kruszonkę wyrabiamy między palcami i odstawiamy.
Gdy bułeczki się wystarczająco napuszą, dnem szklanki robimy w każdej wgłębienie, przyciskając szklankę mocno, praktycznie do samej blaszki (ciasto powinno być cienkie w tym miejscu), następnie we wgłębienie nasypujemy 1/2 łyżeczki bułki tartej, na końcu wkładamy truskawki. Bułeczki smarujemy jajkiem i posypujemy hojnie kruszonką. Pieczemy w temperaturze 190ºC przez około 22 minuty. Studzimy na kratce. Smacznego :)