Pyszne bułeczki, idealne na ciepło, ale sprawdzają się również jako drugie śniadanie do pracy:) Wyglądają jak małe chlebki:) Chrupiące i z nadzieniem pełnym pieczarek:) Pychota.
Składniki na 12 dużych bułek z nadzieniem:
- 500 g mąki pszennej chlebowej
- 1/2 szklanki letniego mleka
- 1/2 szklanki letniej wody
- 2 łyżki oleju słonecznikowego
- 1 jajko
- 1 łyżeczka soli
- 12 g drożdży suchych (3 łyżeczki) lub 25 g drożdży świeżych
Ponadto:
- 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania
Nadzienie:
- 500 g pieczarek
- 2 średnie cebule (pominęłam, przyprawiam pieczarki po swojemu;))
- olej, do smażenia
- sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
Mąkę mieszamy z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodajemy resztę składników i wyrabiamy, dodając pod koniec olej. Wyrabiamy ciasto, aż będzie gładkie i elastyczne. Formujemy z ciasta kulę i odkładamy przykryte w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 1 godziny).
Po tym czasie ciasto dzielimy na 12 równych części (takie równiutkie nie muszą być;)) Każdą część lekko rozwałkowujemy na nieduże koło. Kładziemy nadzienie (dużo!), składamy na pół, zlepiamy razem, jak pierogi, następnie układamy na nasmarowanej tłuszczem blaszce łączeniem do dołu, zachowując odstępy pomiędzy bułeczkami. Przykrywamy ściereczką, pozostawiamy na 20 - 25 minut do napuszenia. Przed samym pieczeniem smarujemy jajkiem.
Pieczemy w temperaturze 190ºC przez około 25 minut. Podajemy gorące, ale na zimno też są bardzo dobre:)
Nadzienie: ja pominęłam cebulę bo jej nie toleruję, ale wiem, że większość ludzi na tym globie ją lubi, więc przepis podaję w oryginale:) Cebulę obrać, pokroić w kosteczkę, zeszklić na oleju. Dodać pokrojone w plasterki pieczarki, doprawić, podsmażyć (najlepiej bez przykrycia, by woda odparowała).
Moja wersja, to pieczarki podsmażone na niewielkim oleju i przyprawione odpowiednio, nie wiem czemu ale najbardziej je lubię z przyprawą włoską:) Chwilę smażymy, by zmniejszyły objętość i studzimy.
Smacznego :)