To propozycja na przekąskę na ciepło, na spotkanie z przyjaciółmi :) Zamiast pizzy można przygotować te pyszne bułeczki wraz z sosem beszamelowo-serowym. Są raczej kaloryczne (tylko sos) czyli w sam raz na Karnawał i ostatki ;)
Składniki:
(patelnia/naczynie o średnicy 24-26cm)
Ciasto:
- 2,5 szklanki mąki pszennej (użyłam pół na pół typ 450 i 650 )
- 2,5 łyżeczki suchych drożdży (dałam 25g świeżych drożdży)
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżeczka soli
- 1 szklanka mleka (ciepłego ale nie gorącego)
Ponadto:
- 2 łyżki roztopionego masła
Sos serowy:
- 1,5 łyżki mąki
- 1,5 łyżki masła
- 350 ml ml mleka
- 1 szklanka startego żółtego sera ( najlepiej ostrego)
- 1 łyżka startego parmezanu
- 1/2 kulki sera mozarella
- 2 ząbki czosnku
- liście świeżej bazylii (można użyć suszonej)
- sól i biały pieprz
Wykonanie:
Ciasto: 2 szklanki mąki przesiewamy do miski i mieszamy z solą. Dodajemy drożdże i ciepłe mleko wymieszane z olejem. Zagniatamy ciasto. W miarę ugniatania stopniowo dodajemy pozostałą mąkę. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Gotowe przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na godzinę. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 16 równych części –u mnie 14. Z każdej części formujemy bułeczkę, zlepiając brzegi ciasta pod spodem. Patelnię lub okrągłe naczynie do zapiekania smarujemy masłem. Na środku umieszczamy niewielką miskę, także wysmarowaną z zewnątrz masłem. Wokół miski układamy bułeczki tak by lekko stykały się ze sobą (patrz zdj.). Tak przygotowane bułki ponownie przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 30 minut.
Sos: W czasie, gdy bułeczki rosną przygotowujemy sos. Masło rozpuszczamy na patelni. Wsypujemy mąkę i robimy białą zasmażkę, tzn, chwilę przesmażamy mąkę, ale krótko, by nie zaczęła ciemnieć. Stopniowo wlewamy mleko, cały czas mieszając, by nie powstały grudki (najlepiej użyć trzepaczki rózgowej). Doprowadzamy do wrzenia. Odstawiamy z ognia, dodajemy starty żółty ser i parmezan oraz przeciśnięty przez wyciskarkę czosnek. Mieszamy, by ser się dobrze rozpuścił. Dodajemy kilka posiekanych listków bazylii i doprawiamy solą i pieprzem.
Ze środka patelni z wyrośniętymi bułeczkami wyjmujemy miskę (lekko przyklejone brzegi bułeczek podważyć nożem). Bułeczki smarujemy roztopionym masłem. W miejsce po misce wlewamy sos. Patelnię/naczynie ustawiamy na blaszce do pieczenia (jeśli Wasz piekarnik mocno piecze spód ustawcie na dwóch blachach, chodzi o to by sos się nie przypalił od spodu). Pieczemy w nagrzanym piekarniku, w temp. 180 C 35-40 minut do ładnego zezłocenia bułeczek. W połowie pieczenia zawartość patelni posypujemy startą mozarellą i ponownie wstawiamy do piekarnika. Bułeczki i sos studzimy ok 10-15 minut. Smacznego :)