Bardzo często przygotowuję ten chlebek. Jest naprawdę ekspresowy, przygotowuje się go może około 10 min, nie musi wyrastać i wstawiamy prosto do zimnego piekarnika. Z tego też powodu najczęściej robię go wieczorem na kolację i znika zanim zdążę go sfotografować :) Tym razem się udało. Chlebek jest pyszny, mięciutki i zachowuje świeżość nawet na drugi dzień. Mogę go zdecydowanie polecić, jeśli nie macie czasu a pieczywa w domu brak to można je szybko wyczarować;) Źródłowy przepis jest z ziołami (z ziołami prowansalskimi, granulowanym czosnkiem itp.), ale ja preferuję neutralne pieczywo, które można zjeść zarówno ze słodkimi jak i słonymi dodatkami, zatem pomijam zioła.
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 250 ml ciepłej wody
- 250 g jogurtu naturalnego
- 50 g świeżych drożdży
- 2 łyżeczki cukru
- 1 1/2 łyżeczki soli
Jeśli chcecie smakowe pieczywo to dodatkowo:
- 1/2 łyżki granulowanego czosnku
- 1/2 łyżki ziół prowansalskich
- 2 łyżki łuskanych ziaren słonecznika
- 1 łyżka czarnuszki (do posypania)
Wykonanie:
Drożdże mieszamy w ciepłej wodzie z dodatkiem cukru i łyżki mąki. Odstawiamy w ciepłe miejsce do podrośnięcia na około 5 minut. Jeśli przygotowujecie wersje z ziołami to wówczas mąkę mieszamy z solą, ziołami, czosnkiem i słonecznikiem. Ja robię wersje neutralną. Mąkę mieszam tylko z solą. Wlewamy jogurt i podrośnięte drożdże. Mieszamy łyżką, do połączenia się składników. Całość wlewamy do wysmarowanej olejem keksówki (30 cm x 10 cm). Wierzch chleba posypujemy czarnuszką, ja preferuję sezam. Wstawiamy do zimnego piekarnika i nastawiamy temperaturę na 180 stopni (grzałka dolna). Pieczemy 1 godz i 30 minut. Po upieczeniu chleb wykładamy na kratkę do ostygnięcia. Przechowujemy zawinięty w lnianą ściereczkę. Proponuję obserwować swój piekarnik, możliwe, że chlebek będzie gotowy wcześniej. Smacznego :)