Za oknem jeszcze trochę zimowo, przynajmniej u mnie. Chłodno, słoneczko rzadko się pokazuje, a nawet od czasu do czasu prószy śnieg. Już mi się marzy wiosna, więc postanowiłam ją chociaż na talerzu znaleźć ;) Lekka wiosenna sałatka, właściwie można powiedzieć, że taka wielkanocna, można ją przygotować na śniadanie jak i na kolację. Wiosenne składniki to jedno, ale najważniejszy jest sos, jest naprawdę smaczny i to on nadaje sałatce ciekawego smaku :)
Składniki:
( na 2 porcje)
- 2 jajka
- 100 g sera feta
- 1/4 sałaty lodowej
- garść roszponki (u mnie mix sałat)
- 4 rzodkiewki
- 1/4 ogórka szklarniowego
- opcjonalnie: zielona papryczka chili (pominęłam)
- opcjonalnie: rzeżucha lub kiełki brokuła
- szczypiorek (pominęłam)
- sól i pieprz
Sos:
- 2 łyżki musztardy miodowej
- 2 łyżki majonezu
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżka miodu lub syropu klonowego
- 2 łyżki oliwy extra vergine
- 1 łyżka sera feta
Wykonanie:
Gotujemy jajka: wkładamy do ciepłej wody, zagotowujemy i od tego momentu liczymy 5 minut. Odcedzamy, przelewamy zimną wodą i obieramy ze skorupek.
Sałatę i roszponkę płukamy i osuszamy, następnie wkładamy do salaterki. Dodajemy pokrojone na plasterki rzodkiewki i obranego ogórka oraz plasterki chili. Doprawiamy solą i pieprzem (jeśli sałatka ma postać na stole, wówczas doprawiamy dopiero przed podaniem), delikatnie przemieszamy. Dodajemy pokrojone jajka (na grube plasterki lub na połówki) oraz pokrojoną w kosteczki fetę.
Przygotowujemy sos: w miseczce mieszamy wszystkie składniki sosu (aby feta dobrze rozprowadziła się w sosie i nie było grudek, można najpierw rozetrzeć ją łyżką z miodem, później z resztą składników).
Polewamy sosem, posypujemy szczypiorkiem (u mnie bez) i rzeżuchą i podajemy. Smacznego :)