Kolejna wypróbowana sałatka z selerem naciowym. Bardzo smaczna, proponuję zmniejszyć ilość soli, moim zdaniem była troszkę za słona. Smaki zrównoważone, a seler tym razem delikatnie tylko chrupiący. Warta wypróbowania.
Składniki:
- 5 łodyg selera naciowego
- 5 jajek
- 4 ogórki kiszone
- kilka kawałków papryki czerwonej konserwowej (u mnie świeża)
- 20 dag sera żółtego
- kilka łyżek majonezu
- sól (1 łyżeczka –proponuję mniej) i pieprz do smaku
Wykonanie:
Selera myjemy, kroimy w plasterki i solimy (proponuję pół łyżeczki). Mieszamy i odstawiamy na 30 minut. Jajka gotujemy na twardo, studzimy i kroimy w kostkę. Ogórki kiszone i paprykę konserwową odsączamy z zalewy (na ręczniku papierowym ) i kroimy w kostkę. Ser żółty trzemy na tarce o grubych oczkach.
Gdy seler puści sok odcedzamy go na sitku, łączymy z pozostałymi składnikami, pieprzymy (soli już nie dajemy, bo seler jest słony) i mieszamy z majonezem. Przed podaniem sałatkę chłodzimy w lodówce ok. 2 godzin. Smacznego:)