Czas na kolejną szarlotkę, tym razem bardzo zdrową:) Z dużą ilością płatków owsianych. Szarlotka jest bardzo krucha, zwłaszcza kruszonka:) Nie jest za słodka. Mi jak zwykle smakowała, ale na razie moim faworytem wśród szarlotek jest Szarlotka spod samiuśkich Tater:)
Składniki:
Ciasto:
- 1 szklanka mąki
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1/4 szklanki brązowego cukru
- szczypta soli
- 115g masła
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 1 łyżka wody
Wypełnienie:
- 1,5l prażonych jabłek z cynamonem
Kruszonka:
- 2 szklanki płatków owsianych
- pół łyżeczki cynamonu
- 80g masła
- 1/4 szklanki brązowego cukru
Wykonanie:
Przygotowujemy ciasto. Płatki blenderujemy/mielimy do uzyskania grubo mielonej mąki. W jednej misce mieszamy składniki suche: mąkę, mąkę owsianą, sól i cukier. W drugiej składniki mokre: rozpuszczone i ostudzone masło, ekstrakt i wodę. Mokre wlewamy do suchych i mieszamy do połączenia się składników.
Ciastem wykładamy tortownicę (dno wyłożone papierem do pieczenia) o średnicy 26cm, wgniatając je palcami w dno i boki (mi na boki już nie wystarczyło). Nakłuwamy w kilku miejscach i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180oC, podpiekamy 15 minut (ciasto zacznie się rumienić).
Jeżeli nie macie gotowych jabłek to w międzyczasie lub wcześniej trzeba je sobie przygotować. 1-2kg obrać, zetrzeć i poddusić z cynamonem i cukrem.
Przygotowujemy kruszonkę. Mieszamy razem miękkie masło, cukier i płatki owsiane.
Na podpieczony spód wykładamy jabłka, ja zawsze podsypuję ciasto bułką tartą, żeby na wszelki wypadek wsiąknęła nadmiar soku z jabłek, wyrównujemy, posypujemy równomiernie wierzch kruszonką. Pieczemy przez kolejne 40 minut, do zbrązowienia kruszonki (uwaga, płatki łatwo się przypalają, więc należy je kontrolować w trakcie pieczenia). Przed podaniem studzimy, chociaż ja i tak najbardziej lubię szarlotki na ciepło i długo nei czekałam:) Smacznego:)