Nadszedł czas na pierniczki:) Już od tygodnia sobie stopniowo piekłam i lukrowałam, teraz mogę podzielić się efektami moich tegorocznych zmagań pierniczkowych;) Postanowiłam w tym roku zrobić pierwsze pierniczki z nadzieniem. Wyszły smaczne, jednak powidła które wzięłam się nie sprawdziły, praktycznie zostały wchłonięte przez pierniczki:) Chyba jednak lepsza byłaby marmolada:) Generalnie pierniczki smaczne, chociaż jeszcze nie takie, jakie bym chciała:) Będę dalej poszukiwać ideału;)
Składniki:
(na blaszkę 33 x 26 cm)
- 500 g mąki pszennej
- 200 g cukru
- 100 g miodu
- 1 jajko
- 50 g masła, w temperaturze pokojowej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 3 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika
Dodatkowo:
- marmolada lub powidła śliwkowe
Kawowy lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
- 2 - 3 łyżki wrzącej wody
Wykonanie:
W niedużym garnuszku umieszczamy 2 łyżki cukru, karmelizujemy (pozostawiamy na średniej mocy palnika, nie mieszając, czekając aż cukier się rozpuści i otrzymamy złoty karmel). Wlewamy 1/3 szklanki wody, uwaga: karmel zareaguje bardzo gwałtownie! Zagotowujemy, mieszając, do rozpuszczenia się karmelu. Dodajemy pozostały cukier, miód, przyprawę korzenną, zagotowujemy, mieszamy do rozpuszczenia się cukru i odstawiamy do wystudzenia.
W misie miksera umieszczamy mąkę pszenną wymieszaną z sodą oczyszczoną, jajko, masło. Wlewamy wystudzoną mieszankę i miksujemy do połączenia (lub wyrabiamy ręcznie). Przykrywamy i odstawiamy na pół godziny w temp. pokojowej.
Po tym czasie z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczamy, nadziewamy marmoladą, sklejamy i formujemy w kulkę. Układamy na blaszce w 1 cm odstępach (podczas pieczenia powinny się zetknąć).
Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 15 - 20 minut lub do lekkiego zarumienienia. Wyjmujemy i lukrujemy.
Lukier: Kawę rozprowadzamy w wodzie. Dodajemy cukier puder i rozcieramy grzbietem łyżki do uzyskania gładkiego lukru. Gęstość lukru regulujemy dodatkiem wody lub cukru pudru.
Aby pierniczki zmiękły można je przed lukrowaniem schować do szczelnej puszki z kawałkami obranych jabłek. Ja często wrzucam skórkę z jabłek lub mandarynek. Jabłka wymieniamy, co parę dni, by nie zaczęły pleśnieć. Pierniczki będą chłonęły wilgoć z owoców. Po lukrowaniu również dodatkowo miękną. Smacznego:)