Jako dodatek do obiadu możemy przygotować np. takie babeczki ziemniaczane z cukinią. Zmodyfikowałam nieznacznie przepis, dostosowując do posiadanych składników ;) Mi bardzo smakowały te babeczki, dla niektórych domowników były za mało wyraziste :) Wszystkim się nie dogodzi ;) W przepisie jest informacja, że z poniższych składników wychodzi 4 babeczki – chyba muszą być jakieś duże te foremki, bo mi wystarczyło na 6 foremek muffinkowych i 5 tartaletek – nie są zbyt wysokie, ale nie miałam większych foremek. U mnie babeczki stanowiły dodatek do obiadu, podałam do nich kalafiora i sałatkę – taka jarska wersja, oczywiście jako dodatek do jakiegoś mięska, też będą pasować. Jak dla mnie to po prostu zamiennik ziemniaków.
Składniki:
- 3 ziemniaki
- 2 cebule (pominęłam) – dałam 2 ząbki czosnku
- oliwa
- 3 cukinie (ok. 600 g)
- sól
- pieprz
- majeranek
- 1/2 pęczka natki pietruszki – dałam koperek
- 1 łyżka tartej bułki + bułka do wysypania foremek
- 100 g sera risotta (u mnie chudy twarożek)
- 3 jajka
- masło
Wykonanie:
Ziemniaki gotujemy w łupinach, obieramy, robimy purée. Cebule dusimy na oliwie (ja dałam czosnek), dodajemy pokrojone cukinie, przyprawiamy solą, pieprzem i majerankiem, dodajemy posiekaną natkę i dusimy 10 minut. Mieszamy uduszone warzywa z ziemniaczanym purée. Dodajemy tartą bułkę, ricottę, rozkłócone jajka. Cztery foremki do zapiekanek smarujemy masłem, posypujemy bułką tartą. U mnie silikonowe foremki na muffinki. Wlewamy masę do foremek, pieczemy w temperaturze 180°C przez 30 minut. Można podawać samodzielnie lub jako dodatek do obiadu. Smacznego :)