Jedyne, co jadam z gatunku fast food, kiedy już muszę oczywiście, to właśnie kurczak w KFC. Dlatego koniecznie musiałam spróbować wersji domowej. Nie jestem pewna czy smak jest ten sam, ale wyszedł wyśmienity:) Pyszny, soczysty kurczak w chrupiącej panierce:) Chyba zrobiłam za mało pikantny, ale następnym razem dopracuję proporcje:)
Składniki:
- 2 duże piersi z kurczaka
- bardzo gęste ciasto naleśnikowe (mąka, mleko, jajko, sól)
- ½ łyżeczki pieprzu cayenne
- ½ łyżeczki słodkiej papryki
- 1 szklanka bułki tartej
- 2 szklanki rozdrobnionych płatków kukurydzianych
- olej do głębokiego smażenia
Wykonanie:
Piersi gotujemy do miękkości w osolonej wodzie i kroimy na mniejsze kawałki. Pozostawiamy w wodzie, aż do chwili panierowania, dzięki czemu będą bardziej soczyste. Przygotowujemy gęste ciasto naleśnikowe i dodajemy do niego pieprz cayenne i paprykę. Każdy kawałek kurczaka obtaczamy w cieście, a następnie obtaczamy w panierce przygotowanej z bułki i płatków. Lepiej posługiwać się szczypcami, bo panierka będzie obklejać palce. Smażymy w głębokim oleju do chwili zarumienienia. W środku miękkie i delikatne mięsko, na zewnątrz pikantna i chrupiąca panierka, to jest to co lubię:) Ja podałam z sałatką:) Ale kurczak był zdecydowanie gwiazdą na talerzu;)