Za oliwkami nie przepadam, ale w małych ilościach mogą być, natomiast ser wędzony i kurczak to moje ulubione przysmaki, dlatego wiedziałam, że to mi z pewnością posmakuje:) Bardzo ciekawe połączenie, naprawdę polecam:)
Składniki:
(porcja na 2 osoby)
- 2 filety drobiowe (ja: z kurczaka)
- 4-6 plasterków wędzonego żółtego sera, (2-3 plastry na kotlet)
- 4 czarne oliwki bez pestek
- sól oraz czarny świeżo zmielony pieprz do przyprószenia mięsa
- 1 całe jajko
- 1/2 łyżeczki przyprawy kuchni włoskiej lub innych ulubionych ziół
- bułka tarta do panierowania
- 1/2 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki
- do smażenia: niewielka ilość oleju lub oliwy z oliwek + plaster masła
Wykonanie:
Ser kroimy w niezbyt cienkie plastry. Oliwki kroimy w cieniutkie plasterki lub drobniutko siekamy. Filety myjmy, osuszamy oraz pozbawiamy żyłek i błonek. Każdy kawałek mięsa przekrawamy w poprzek na pół w tzw. motylka tj. krojąc nie nacinamy mięsa do końca, tylko zostawiam ok. 1-1,5 cm odstępu, po czym rozkładamy mięso jak książkę, tworząc jeden większy kotlet, który następnie delikatnie rozbijamy tłuczkiem na bardzo cienkie kotlety, starając się , by ich powierzchnia była jak największa.
Każdy kawałek rozkładamy i z obu stron przyprószamy solą oraz czarnym, świeżo zmielonym pieprzem. Połowę kotleta obkładamy plastrami sera, ser przyprószamy posiekanymi oliwkami, po czym kotleta składamy na pół (czyli zamykamy naszą książkę;) ) i spinamy wykałaczkami. I analogicznie robimy z drugim kotletem:) Nasze mięsko wstawiamy na 20-30 min do lodówki, aby smaki się przegryzły, jeśli nie mamy czasu, to oczywiście można od razu panierować i smażyć:)
Do głębokiego talerza wbijamy jajko, dodajemy zioła i roztrzepujemy widelcem. Na drugim talerzu wysypujemy bułkę tartą, dodajmy paprykę i dokładnie mieszamy.
Kotlety z każdej strony maczamy w jajku z każdej strony, po czym panierujemy w bułce z papryką, dociskamy, by mięso pokryło się cienką warstwą panierki, nadmiar strząsamy i smażymy. Można też ponownie wstawić do lodówki, by znów smaki się przegryzły, tym razem w panierce:) ja to jednak pominęłam:)
W zależności ile mamy czasu możemy je usmażyć na patelni (wersja szybsza) lub upiec w piekarniku (wersja dłuższa, ale bez tłuszczu) :) Jeśli wybieramy piekarnik to pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C, aż będą upieczone w środku, a złociste z wierzchu tj. jakieś 20 minut.
Podajemy z dowolnymi dodatkami, u mnie tym razem pieczone ziemniaczki i sałatka:).