Bardzo dobra, rozgrzewająca zupa:) Tym razem eksperymentowałam z soczewicą, wcześniej nie miałam okazji jej spróbować. Poczytałam sobie o soczewicy i pomyślałam, że jednak warto ją dodać do swojego menu:) Lista dobroczynnych składników, które zawiera jest długa. Jest to m.in. kwas foliowy, skrobia, wapń, fosfor oraz żelazo. Soczewica idealnie nadaje się „na zupy, gulasze lub sałatki, świetnie pasuje do curry i doskonale łączy się z miętą, która nadaje jej pikantny posmak.” Przeczytawszy, postanowiłam przejść do czynów:) Na pierwszy ogień poszła zupa:) Wyszła baaardzo dobra:)
Składniki:
- 100g soczewicy (użyłam czerwonej)
- puszka pomidorów krojonych
- 1 duża, posiekana cebula (pominęłam)
- 150g piersi z kurczaka, pokrojonej w kostkę
- pół puszki czerwonej fasoli, odsączonej
- 2-3 pokrojone ząbki czosnku
- łyżka oliwy z oliwek
- 1/4 łyżeczki czerwonej pasty curry (można zastąpić chilli)
- listek laurowy
- sól, pieprz,
- łyżka papryki słodkiej
- 1-2 łyżki cukru
Wykonanie:
Soczewicę zalewamy wodą do polowy niedużego garnka, solimy i gotujemy z listkiem laurowym do miękkości (ok.20 minut). W tym czasie na odrobinie tłuszczu podsmażamy cebulę z czosnkiem, dodajemy kurczaka i obsmażamy krótko na średnim ogniu. Dodajemy pomidory z puszki, doprawiamy solą, pieprzem i cukrem. Przekładamy całość do ugotowanej soczewicy, dodajemy słodką paprykę i fasolkę. Gotujemy jeszcze 5 minut. Można posypać startym żółtym serem. Smacznego:)