W okresie jesienno-zimowym częściej przygotowuję zupy, najlepiej, żeby były szybkie i treściwe. Czasem testuję jakieś nowe jak na przykład ta, miałam roszponkę i szpinak, więc postanowiłam zrobić z nich zupkę :) Akurat skończyła mi się soczewica, ale zastąpiłam ją kaszą jaglaną – myślę, że też się sprawdziła. Zupę można podać z pieczywem, kleksem śmietany/jogurtu lub z grzankami czy groszkiem ptysiowym.
Składniki:
- 200 g żółtej soczewicy (u mnie kasza jaglana)
- niewielka słodka papryka (użyłam żółtej) - opcja, ale warto
- duża cebula (pominęłam)
- 2-3 ząbki czosnku
- duża garść liści szpinaku
- duża garść roszponki
- sól morska
- 1 litr bulionu (może być warzywny)
- po łyżce masła i oliwy
- szczypta kurkumy
- szczypta pieprzu
Wykonanie:
W garnku o grubym dnie rozgrzewamy masło i oliwę. Cebulę obieramy i kroimy, wrzucamy do garnka i smażymy na niewielkim ogniu ok 10 minut, dodajemy starty czosnek i pokrojoną w kostkę paprykę, po chwili posiekany szpinak i roszponkę. Ja pominęłam cebulę. Podsmażamy jeszcze chwilę, często mieszając, po czym zalewamy bulionem i dorzucamy przepłukaną soczewicę (u mnie kasza jaglana). Gotujemy do miękkości, doprawiamy pieprzem i kurkumą i miksujemy na krem. Jeżeli smak wyda wam sie mało wyrazisty możecie ja jeszcze doprawić -ja dałam zioła prowansalskie :) Podajemy np. z pieczywem i kleksem śmietany. Smacznego:)