Pyszne ciasto z masą karpatkową, czekoladowym biszkoptem i truskawkami. Jeśli jeszcze macie dostęp do truskawek to polecam :) Nie miałam dobrych warunków do zrobienia zdjęcia, więc jest kiepskie, ale ciasto jest tak smaczne, że postanowiłam je wrzucić mimo wszystko :) Przepis jest na prostokątną formę, ja zrobiłam w tortownicy 26cm, biszkopt zrobiłam z połowy porcji krem bez zmian.
Składniki:
(na formę o wy. 24 x 32 cm)
Biszkopt:
- 4 jaja
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki kakao
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa karpatkowa:
- 250 g miękkiego masła
- 2 szklanki mleka
- 1 szklanka śmietanki 30%
- 4 żółtka
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 170 g cukru
- cukier wanilinowy ( ok. 1 łyżki )
Ponadto:
- ok. 600 g truskawek
- 2 galaretki truskawkowe
Wykonanie:
Biszkopt: Białka oddzielamy od żółtek. W misie miksera umieszczamy białka z odrobiną soli i ubijamy na pianę. Stopniowo, łyżka po łyżce, dodajemy cukier. Kiedy piana będzie sztywna i błyszcząca, a cukier całkowicie rozbity dodajemy po jednym żółtku.
Obie mąki, kakao i proszek do pieczenia przesiewamy i dodajemy do masy jajecznej. Delikatnie mieszamy szpatułką. Dno formy wykładamy papierem do pieczenia. Wlewamy masę i rozprowadzamy równomiernie. Wierzch wyrównujemy. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy w temperaturze 160 C ok. 30 minut. Wystudzony biszkopt wyjmujemy z formy. Odwracamy do góry dnem. Odklejamy papier do pieczenia i z powrotem wkładamy do blachy (dnem do góry).
Na tym etapie biszkopt można lekko naponczować np. słodzoną wodą z cytryną.
Masa karpatkowa: Żółtka, połowę cukru, cukier waniliowy, obie mąki i szklankę mleka dokładnie miksujemy, by nie było grudek. Pozostałe mleko, cukier i śmietankę zagotowujemy. Na gotujące wlewamy przygotowaną mieszankę jajeczną. Zagotowujemy energicznie mieszając, by pozbyć się ewentualnych grudek. Gotujemy ok. 1 minuty. Powstały w ten sposób budyń przykrywamy i odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Miękkie masło dokładnie miksujemy. Powinno być niemal białe i wyraźnie napuszone. Stopniowo dodajemy zimny budyń. Miksujemy do uzyskania jednolitego kremu.
Krem wykładamy na biszkopt i równomiernie rozprowadzamy, zwłaszcza przy brzegach blachy (dzięki temu galaretka nie spłynie na spód ciasta). Na wierzchu układamy umyte, osuszone i pokrojone na mniejsze kawałki truskawki. Galaretki rozpuszczamy w 3 szklankach gorącej wody. Odstawiamy do wystudzenia. Lekko tężejącą galaretkę wylewamy na wierzch ciasta. Wstawiamy do lodówki. Smacznego :)