Przepyszne pierożki:) Robiłam, je już przynajmniej ze dwa razy. Jeśli chodzi o ciasto, to z oryginalnego przepisu kiepsko się lepiło, więc następnym razem już korzystałam z innego i podaję ten sprawdzony.
Składniki:
Ciasto:
- 3 szklanki mąki
- 1 stołowa łyżka masła
- 1/2 stołowej łyżki soli
- 1 szklanka wrzącej wody
Farsz:
- 50 dkg świeżych pieczarek
- 4 cebule (pominęłam)
- 2 łyżki oleju
- 5 dkg tartego żółtego sera
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- Przyprawy: oregano, bazylia, zioła prowansalskie, papryka, przyprawa włoska
Wykonanie:
Od razu powiem, że farszu jest zdecydowanie za dużo. Można spokojnie zmniejszyć proporcje. Grzyby czyścimy, przycinamy trzony, kroimy drobno „kapelusze”. Ja pominęłam, ale dla jedzących cebulę: Cebulę obieramy, kroimy w kostkę. W rondlu rozgrzewamy olej, dodajemy cebulę, smażymy 3 minuty mieszając, dodajemy grzyby, powoli smażymy, aż odparuje cały powstały sos.
Ja na pieczarki mam swój sposób, po prostu na niewielkiej ilości oleju przysmażam pieczarki, przyprawione ulubionymi przyprawami. Tym razem nie żałowałam przypraw, chciałam, by moje nadzienie miało pieczarkowo –ziołowy smak, ale możecie ograniczyć ilość przypraw. Ja dodałam oregano, bazylię, zioła prowansalskie, paprykę ostrą i słodką oraz przyprawę włoską. Oczywiście doprawiamy do smaku, w odpowiedniej ilości. Dodajemy natkę pietruszki i mieszamy. Gdy farsz wystygnie, dodajemy tarty ser, ponownie starannie mieszamy.
Składniki na ciasto zaleamy wrzątkiem i mieszamy drewnianą łyżką. W momencie, gdy ciasto trochę przestygnie, wyrabiamy ręką, aż będzie elastyczne. Ciasto to nie klei się do stołu, nie trzeba więc podsypywać mąką. Z rozwałkowanego ciasta wykrawamy zgrabne średniej wielkości krążki, nadziewamy przygotowanym wcześniej farszem, i lepimy pierogi. Tak przygotowane pierogi rozkładamy na wyłożonej ściereczką tacy. Gdy są zrobione wszystkie, gotujemy, wrzucając na wrzącą, osoloną wodę. Od chwili, gdy wypłyną na powierzchnię, gotujemy przez 5-6 min (czas gotowania zależy od wielkości pierogów). Smacznego:)