Nie jestem wielbicielką ciast babkowych, ale za to uwielbiam desery, ciasta i ciasteczka z dodatkiem kawy :) Skusiła mnie więc ta babka :) Muszę przyznać, że bardzo mi smakowała, babka jest wilgotna, mięciutka i zdecydowanie czuć w niej kawę :) Z pewnością pojawi się u mnie na Wielkanocnym stole :)
Składniki:
- 200 g masła
- 200 g drobnego cukru (dałam mniej, ok 150g)
- 8 g cukru wanilinowego (lub waniliowy z prawdziwą wanilią)
- 4 jajka L
- 250 g mąki
- 50 g mąki ziemniaczanej
- 125 ml mleka
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 40 g cappuccino
- 2 łyżki kawy mielonej
- 2 łyżeczki kakao
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Mąkę pszenną, ziemniaczaną, proszek do pieczenia przesiewamy. Masło, cukier, cukier wanilinowy ucieramy na puszysty krem. Dodajemy jajka po jednym po każdym ucierając. Dodajemy suche składniki w 2 porcjach na zmianę z mlekiem. Mieszamy. Ciasto dzielimy na 3 części, do jednej dodajemy cappuccino, mieszamy. Do drugiej kakao i kawę, mieszamy. Keksówkę smarujemy masłem i oprószamy mąką. Nakładamy kolejne warstwy ciasta, najpierw z kawą, potem z cappuccino, na wierzch warstwę białą. Nóż zanurzamy w cieście do dna i robimy zygzak.
Pieczemy w temp. 165 stopni przez 45-50 minut do "suchego patyczka". Smacznego :)