Jako propozycję wielkanocną przedstawiam babkę Tiramisu. Jako miłośnik kawowych przepisów musiałam ją spróbować:) Oczywiście w samej babce nie czuć kawy, mimo, że dałam jej jak zwykle więcej, za to w polewie owszem:) Smacznych Świąt:)!!
Składniki:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 170 g miękkiego masła
- 1,5 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 3 duże jajka
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1,5 szklanki mleka
- 1/4 szklanki zaparzonego espresso lub bardzo mocnej kawy
- 1/4 szklanki Kahlua lub innego likieru kawowego (dałam Baileys)
Wykonanie:
Mąkę przesiewamy z proszkiem, sodą i solą. Masło ucieramy z cukrem na lekką i puszystą masę. Dodajemy jajka, po jednym, ucierając na najwyższych obrotach miksera. Dodajemy ekstrakt z wanilii. Następnie do masy dodajemy mąkę na zmianę z mlekiem, zaczynając i kończąc na mące. Ucieramy tylko do połączenia się składników, nie dłużej.
Przekładamy jedną szklankę do jednej miski i drugą szklankę do drugiej miski. Do jednej dodajemy zimne espresso (można dodać 1/2 łyżki kakao dla koloru) i mieszamy, do drugiej dodajemy likier kawowy i mieszamy (można dodać 1/4 łyżki kakao dla koloru).
Połowę z pozostałego w misce miksera ciasta wlewamy na dno formy babkowej i teraz bardzo delikatnie wlewamy lub nakładamy łyżką masę z espresso, rozprowadzamy równą warstwą. Na to równie ostrożnie i delikatnie, uważając, aby masy się nie pomieszały wykładamy (łyżką) masę z likierem i delikatnie rozprowadzamy po powierzchni.
Na końcu wykładamy pozostałą część ciasta z miski miksera, łyżką, układając małe kupki jedna przy drugiej - ta masa jest wyraźnie gęściejsza i cięższa od dwóch pod nią i trzeba to robić naprawdę delikatnie. Wygładzamy powierzchnię i wstawiamy do piekarnika.
Pieczemy około 50 - 60 minut w temperaturze 165ºC, do tzw. suchego patyczka. Mi to zajęło dłużej. Wyjmujemy z piekarnika, studzimy w formie, wykładamy z formy i studzimy do końca.
Kawowy krem z mascarpone:
- 60 g śmietany kremówki
- 115 g mascarpone
- 1/4 szklanki Kahlua lub innego likieru kawowego (użyłam Baileys)
- 2 szklanki cukru pudru (dałam zdecydowanie mniej, połowa szklanki dla mnie jest wystarczająca)
Kremówkę mieszamy dokładnie z mascarpone, dodajemy cukier i likier i ubijamy na gładką i puszystą masę. Ja po prostu wymieszałam:) Kiedy babka jest całkowicie zimna, rozsmarowujemy krem po powierzchni, można posypać startą czekoladą lub kakao. Smacznego :)