Pyszny drobiowy gulasz:) Taką miałam ochotę na taki gulasz, że musiałam zrobić:) Dałabym mniej ostrej papryki następnym razem, chociaż tylko dla mnie był lekko ostry;) Pozostałym bardzo smakował:) Dodałam od siebie jeszcze świeżą paprykę.
Składniki:
- ok. 500 g mięsa drobiowego (ja dałam pierś kurczaka)
- sól do przyprószenia mięsa
- ½ łyżeczki czerwonej pikantnej papryki, chilli lub pieprzu Cayenne (jak nie lubicie za ostro, to mniej)
- ½ łyżeczki czerwonej słodkiej papryki
- 5-6 marchewek
- ½ papryki czerwonej
- ½ papryki zielonej
- 1 puszka siekanych pomidorów
- ½ szklanki wody
- 1 liść laurowy
- 2 ząbki czosnku
- kostka rosołowa drobiowa
- przyprawy do smaku (1 niepełna łyżka ciemnego sosu sojowego, 1 łyżeczka czerwonej słodkiej papryki i/lub inne przyprawy do smaku według uznania i ochoty)
Wykonanie:
Mięso myjmy, osuszamy i oczyszczamy pozbawiając skórek, żyłek i nieładnych błonek, po czym kroimy w mniejsze gulaszowe kawałki. Przyprószamy je dość obficie solą, dodajemy chilli lub cayenne oraz słodką paprykę i dokładnie mieszamy tak, by każdy kawałeczek mięsa pokrył się przyprawami. Wstawiamy pod przykryciem do lodówki na minimum 30 minut, by mięso miało szansę przegryźć się z przyprawami.
Marchew obieramy, myjmy i kroimy w półtalarki lub kostkę, po czym dodajemy ją do mięsa. Paprykę kroimy w kostkę i również wrzucamy. Całość zalewamy siekanymi pomidorami oraz wodą, dodajemy liść laurowy i przeciśnięte ząbki czosnku. Do sosu pomidorowego dodajemy kostkę rosołową lub sól, całość dokładnie mieszamy i na małym ogniu, pod przykryciem gotujemy do miękkości mięsa i marchewki. Doprawiamy do smaku sosem sojowym oraz słodką papryką i kiedy smak już Nam odpowiada, przykrywamy i zostawiamy danie pod przykryciem na 10-15 minut do przegryzienia się smaków, po czym podajemy. Ja jeszcze zagęściłam troszkę sos mąką (łyżeczka mąki rozpuszczona w odrobinie zimnej wody), ale jeśli nie macie na to ochoty, to nie ma takiej potrzeby:) Serwujemy na gorąco. Ja podałam do niego pyszną i delikatną domową pitę:) Pychota, bardzo sycące i rozgrzewające, więc nie na upalne dni:)