Skusił mnie przede wszystkim jej wygląd, lubię jak ciasta wyglądają ciekawie i do tego oczywiście jeszcze są smaczne. Powtarzałam to wielokrotnie, że nie jestem jakąś wielką fanką ciast piaskowych, ucieranych itp. ale po pierwsze mój mąż je uwielbia, po drugie są proste i szybkie do zrobienia, więc czasem je piekę ;) Byłam w szoku jak babka pięknie mi wyrosła, chyba moja pierwsza taka wysoka babka:) Prezentuje się świetnie :) A co do smaku nie mam żadnych uwag, mojemu mężowi bardzo smakowała czyli znaczy, że bardzo dobra :) Jeśli szukacie pomysłu na babkę na zbliżające się święta to mogę ją spokojnie polecić :)
Składniki:
Żółta masa:
- 5 żółtek
- 100 g cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 50 ml mleka
- 50 ml oleju
- 150 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- ewentualnie trochę kurkumy lub skórki cytrynowej
Biała masa:
- 5 białek
- 100 g cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- szczypta soli
- 50 ml mleka
- 50 ml oleju
- 50 g mąki migdałowej (jeśli nie mamy można zastąpić ją zwykłą)
- 100 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatkowo:
- kakao
- tłuszcz do formy
Wykonanie:
Żółta masa: Żółtka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą pianę. Powoli dodajemy mleko na przemian z olejem i dalej ucieramy. Można dodać szczyptę kurkumy lub startej skórki cytrynowej. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i dodajemy do masy jajecznej. Mieszamy do połączenia się składników.
Biała masa: Białka ubijamy na sztywno. Dodajemy cukier, sól i cukier waniliowy. Powoli dodajemy mleko z olejem na przemian. Na koniec dodajemy obie mąki zmieszane z proszkiem do pieczenia.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Formę z kominem dobrze smarujemy tłuszczem. Ja używam silikonowej, więc nie muszę natłuszczać. Obie masy dzielimy na pół. Najpierw wkładamy do formy masę żółtą. Posypujemy obficie kakao, najlepiej przez sitko, tak aby nie było widać masy jajecznej. Na to ostrożnie wykładamy połowę masy białej. Posypujemy kakao. Ponownie wykładamy masę żółtą, na to kakao. Kończymy masą białą i już nie posypujemy kakao.
Ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 35- 40 minut w temperaturze 180 stopni. Najlepiej sprawdzać wykałaczką, czy ciasto jest już upieczone. Można polać ciasto roztopioną czekoladą lub posypać cukrem pudrem, kiedy już wystygnie. Smacznego :)